Montanowa24 Znawca Psów
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 21:54, 08 Lis 2010 Temat postu: Dobra psia natura |
|
|
Motywacją każdego psa jest zadowolenie właściciela
Najnowsze badania pokazują, że psy potrafią odróżniać dobro od zła. Ponadto przestrzegają zasad i tego samego oczekują od innych osobników.
Wczoraj mojego dalmatyńczyka ugryzł West Highland terrier. W sam pysk. Spacerowaliśmy właśnie po Hampstead Heath, kiedy zza jakiejś ławki wyskoczyła mała biała furia i bez ostrzeżenia zatopiła zęby w górnej wardze Jaspera.
Maluch wisiał tam jak alpinista na skale. Jasper zachował kamienny spokój i chłodno merdał ogonem, aż psina puściła. Nie dał się zdenerwować także później, kiedy terierek podgryzał go w ogon, uszy i inne wystające końcówki. Piesek był jeszcze szczeniakiem, niewiele większym od świnki morskiej, a jego "atak" nie był objawem agresji, ale żywiołowej chęci zabawy. Mimo to spokój Jaspera mógłby wydać się naprawdę niezwykły każdemu, kto nie zna się na psach.
Czy wyrozumiałość dla szczeniaków to instynkt odziedziczony po wilczych przodkach? A może znak, że psy odróżniają dobro od zła, jak twierdzą naukowcy, którzy zebrali się w Budapeszcie na sympozjum kynologicznym? Profesor Marc Bekoff z University of Colorado twierdzi na przykład, że 10 tysięcy lat selektywnego rozmnażania mogło wystarczyć, by czworonogi zaczęły rozróżniać dobre i złe zachowanie. Jego zdaniem dowodem na to, że przestrzegają one zasad i oczekują tego samego od innych osobników, jest fakt, że psie zabawy bardzo rzadko przeradzają się w prawdziwe walki.
Profesor Bekoff ma zapewne rację, przynajmniej jeśli chodzi o psy udomowione. Półdzikie hordy psów w Indiach czy Ameryce Południowej nie są prawdopodobnie tak moralnie rozwinięte – ale ich kuzyni żyjący pod jednym dachem z człowiekiem musiały chyba poznać przynajmniej podstawowe reguły mówiące co wolno, a czego nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|