Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasienka199538 Szczeniaczek
Dołączył: 24 Lip 2010 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:51, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
hmmm... to naprawdę ciekawa jestem jaki on tak naprawdę jest i jakby on zareagował gdyby na niego Tito napadł? ;/ Aż strach o tym nawet myśleć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Wto 16:56, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Powtarzam pytanie. Nie wiecie gdzie zawozi się psa na obserwację? Do schroniska czy gdzie? i ile czasu zazwyczaj tam pies siedzi? Pytam z ciekawości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasienka199538 Szczeniaczek
Dołączył: 24 Lip 2010 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:13, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
a ja tego nie wiem ;p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Montanowa24 Znawca Psów
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 18:58, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Do kliniki weterynaryjnej
I tam zbadają czy nie ma wścieklizy i czy nie wykazuje zbyt dużej agresywności do tego stopnia, żeby go uśpić.
No to ja prawie, że na przeciwko(na ukos)domu jest taki nieduży parking i tam jest taka stara suka rotka.I ona sobie wychodzi kiedy chce i chodzi po ulicy, przechodzi na drugą strone i wgl.!!!I ona jest juz taka stara i myślę tez ze schorowana, ale kiedys to było tak, że chodziła i jak przechodził pies to warczała na niego, ale nie atakowała.Ale nie wiadomo co takiemu psu odbije..
I tez bałam się wychodzić z Morfim na spacer.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Śro 10:30, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ma właścicieli ta suczka? Puszka już nie widze aby biegał samopas.Chodzi na smyczy,ale nadal bez kagańca...Jeszcze dwa labo 3 zaświadczenia od weta musi mamie ta kobieta przynieść.Mam nadzieję,że przyniesie szybko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Śro 20:14, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
hej Wróciłam z nad morza. Przez 4 dni mnie tu nie było a nie mogę się odnaleźć ! Po prostu nie wiem od czego zacząć. Więc mogę troche nie być w temacie za co przepraszam ! Ale z drugiej strony się bardzo ciesze, że jest tu taka oglądalność itp. Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Montanowa24 Znawca Psów
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 22:16, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nom ma, bo ona na parkingu pilnuje i chodzi sobie sama po ulicy czasem..teraz już to tak nie przeszkadza bo jest stara i w więkości czasu śpi, ale jak była mlodsza to był mały strach.
A tak zmieniając temat to wczoraj robiłam Morfiemu trening i jestem z niego dumna! Tak ładnie i dokładnie robił wszytko co mu mowiłam!Był wyjątkowo skupiony i wpatrywał się we mnie kiedy tylko dam mu znak!!
I odkryłam dziś, że jak by ktos się włamał nam do domu to Morfi by nas chyba ostrzegł, ale co dalej to nie wiem.Bo ok.21.30 wyłączył się u nas prąd.I mój tata się wygłupiał i szedł przez korytarz szurając nogami i morfi leżał na swoim legowisku w pokoju i na początku nasłuchiwał taki przerażony i było widać, że się troche bał, ale za chwile wstał i taką dosłownie myśliwską postawe zrobił!!!!!! pochylony lekko, przednią łapę do góry, głowę też pochyloną i po chwili zaczął szczekać jak głopi
i prąd się wlączył i zobaczył, że to mój tata i nie mogliśmy się dowiedzieć co by było dalej..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Montanowa24 dnia Śro 22:23, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Czw 6:37, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
hehe to teraz ja wam moge wyłączyć prąd ;p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Czw 10:04, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
u mnie jak zabrakło prądu to o świeczce siedzieliśmy Czasem mama moją świece od chrztu wyciąga z szafy tą gromnice i ta się pali
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Julka Szczeniaczek
Dołączył: 13 Lip 2010 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:08, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ojej to tego psa powinni od razu uśpić! Nie powinno się trzymać takiego psa! Mojej cioci owczarek niemiecki zaatakował moją siostrę i ją ugryzł i juz na drugi dzień poszedł do uśpienia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Czw 21:41, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Julka ja uważam, że zwierzętom jak zwierzętom ale psom powinno się dawać 2 szanse. Bo atak ze strony psa to nie jego wina tylko zaatakowanego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Montanowa24 Znawca Psów
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 11:31, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Normalny pies nie zaatakuje bez powodu.Musiał by być do tego sprowokowany
Albo się bał, albo odczuwal lęk i nie wiedział co zrobić.Bo np.rotek sąsiadów nie lubi jak ktoś podnosi do góry ręce to odrazu zmienia postawe i czasem powarkuje.Nie żeby ktoś go bił bo znam tych ludzi i oni z nim na najróżniejsze szkolenia chodzili, ale poprostu nie lubi albo coś źle mu się kojarzy z rękoma do góry...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Pią 19:52, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nic z tych rzeczy.Siostra przechodziła w dość dużej odległości od psa a ten podbiegł,ugryzł i uciekł...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Pią 20:02, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ale wcześniej ktoś inny mógł go sprowokować ! Albo coś go zabolało i znalazł sobie punkt wyładowania bólu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Pią 20:49, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Może i tak.Teraz go nie widzę aby jego właścicielka go prowadzała...na obserwacji pewnie jest
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|