Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Okis16 Znawca Psów
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:20, 31 Paź 2010 Temat postu: Problem z uganianiem |
|
|
Pomocy!
Mój Karusko gdy zawsze ide z nim na spacer np. do sklepu z moja mamą to mój pupilek gdy widzi innego psa chce za nim biec Karuśko szczeka, skacze i próbuje się wyrwać...
Co zrobić? Jak nauczyć go żeby nie biegł za innymi psami? Moja mama mówi że jak będzie miał 2 lata to już nie będzie próbował uciec. A wy jak sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Nie 16:34, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zgadzam się z twoją mamą. Znam psa który ma 3 lata i nadal ten sam nawyk. Jak będzie się ciągnął pocągnij za smycz i każ mu 'równać' gdy się już z psem miniecie pochwal go ;
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Nie 17:08, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
dobrze wiedziec bo moj robi to samo,ale juz rzadko na szczęscie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okis16 Znawca Psów
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:14, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
O to masz szczęście....mój to zawsze. Jak spotyka psa to już skacze, a ja go zabawiam żeby zapomniał o psie, ale Beti spróbuje z twoją propozycją.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Montanowa24 Znawca Psów
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 20:19, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś tez mialam z tym problem i jak tak było to szarpnęłam psa i kazałam mu usiąść, albo iść przy nodze zalezy czy stałam czy szłam
No i to pomagała bo nastepnym razem po szarpnięciu sam juz siadał i sie nie wyrywał ale teraz nie mam juz z tym problemu bo moj Morfi wgl nie interesuje sie innymi psami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Pon 9:58, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ja dzis rano go goniłam bo wyszłam z nim na dwór spuszczonym i zobaczył psa i pobiegł do niego to 3 razy dookoła bloku go goniłam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okis16 Znawca Psów
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:27, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
O to będziesz zdrowsza i szybsza! hehe . Ja też biegam z moim psem ale na smyczy bo wiecie boję się że jak ze smyczy go puszczę to pogoni za innym psiakiem , bo lubi się bardzo bawić . hehe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Montanowa24 Znawca Psów
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 19:04, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja swojego nie moge spuszczac ewentualnie jak jestem z rodzicami albo gdzie w lesie gdzie ludzi ani samochodow nie ma...bo moze za psami by nie pobiegł ale on lubi biec sobie gdzies daleko przed siebie i wraca.I dzis go goniłam bo wyszedł za bramę i on jest taki ze jak cos na siłe sie robi to warczy i chcialam go wziąść na ręce zeby go zaprowadzic na podwórko a on warczał jak głupi...ale nic mi nie zrobił.A pierwszy raz zrobiłam cos co ja chce jak on warczy i widocznie go zdominowałam bo wyszło na moje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Wto 9:27, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też nie spuszczam Beti. Niedawno ją spuściłam na chwile bo było bardzo rano i psów nie było. Ale i tak się boję. A wracając do tematu : w moim sposobie chodzi o to, żeby po prostu dać psu coś do zrobienia, żeby odwrócić jego uwagę od psa i zająć go czymś innym Więc Montanowa też dobre robi każąc mu siadać ^^
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Wto 11:04, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
na mojego to nie działa.
Aby tito łaskawie przyszedł musi mój tata głośno na niego krzyknąć to dopiero przyjdzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okis16 Znawca Psów
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:44, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No Montanowa ja tak samo z rodzicami jak ide to go się nie boje spuszczać ale jak sama.....to się boje bo może mnie nie posłuchać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|