Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Nie 20:23, 07 Lis 2010 Temat postu: Pies sam w domu (Zapobieganie znudzeniu i samotnosci) |
|
|
Realia współczesnego życia powodują,że pies musi nauczyć się pozostawać sam w domu kilka godzin lub więcej.Łatwo go tego nauczysz,jeśli postąpisz zgodnie z poniższymi zasadami:
-Przyzwyczaj psa do przebywania w klatce lub zabezpiecz przed nim dom.
-Weź psa na spacer zanim pozostawisz go samego w domu.Zmęczone psy mniej szczekają,kopią i niszczą.
-Weź go na dwór,aby się załatwił i nakarm przed wyjściem.Gdy pies ma napełniony żołądek,wówczas chętnie odpoczywa.
-Zaopatrz psa w jego własne "bezpieczne niebo" w domu,jak wygodny koszyk lub posłanie.
-Przychodź i wychodź,nie robiąc zamieszania.Żadnego przytulania i długich pożegnań ani żywiołowych powitań,gdy wracasz.
-Zanim wyjdziesz,potrzyj w dłoniach ulubioną zabawkę psa,aby pozostawić na niej swój zapach i daj ją psu.
-Ukryj inne przynęty takie jak suche jedzenie.To dostarczy psu okazji do aktywności umysłowej.
-Zostaw włączone radio lub inne urządzenia grające przesiewające dźwięki dochodzące z zewnątrz,które mogłyby niepokoić psa.
-Istnieją leki,które umożliwiają ograniczenie poważnego niepokoju spowodowanego przez odosobnienie jeśli się tak rozwinął.Jednak leki nie usuwają problemu na stałe,podczas gdy szkolenie-tak.
-Nie pozostawiaj psa w domu na cały dzień.Jeśli musisz wyjść na cały dzień,poproś kolegę,aby wstąpił wziąć psa na spacer i chwilę zabawy.Ewentualnie znajdź osobę wyprowadzająca psy na spacer bądź zaprowadź go do ośrodka dziennej opieki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Montanowa24 Znawca Psów
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 21:59, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hm no ciekawe
Cytat: | -Przychodź i wychodź,nie robiąc zamieszania.Żadnego przytulania i długich pożegnań ani żywiołowych powitań,gdy wracasz. |
ale co do tego to czemu tak nie robić?Ja sobie nie wyobrażam przywitać sie z moim psem jak on szczeka,piszczy i skacze mi prawie do głowy z radości...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
alex12205 Miłośnik Psów
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 17:19, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też
Lazy to zawsze wita przez chyba 10 min
Ona tak bardzo się cieszy jak ktoś wraca!! Nawet jak wyjdę po poczte czy coś, to wracam i już piszczy, skacze , ale skraca do przynajmniej 5 minut xD.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Pon 20:30, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No tak,ale gdy żegnasz się z psem,przytulasz go to pies za Tobą bardzo tęskni i moze niszczyć mieszkanie.Nawet w serialu "Psi psycholog" ta metoda była.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Montanowa24 Znawca Psów
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 20:36, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm..no nie wiem
Moj pies nigdy nic nie niszczył ani nie niszczy podczas naszej nie obecności.
No dobra oprócz tego ze pogryzł 3 ładowarki, odgryzł kabel od głośnika, i lubił też wyciągać smieci ale to jako mały szczeniak ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
alex12205 Miłośnik Psów
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 19:56, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam tak samo.
Lazy na prawde nic nie niszczy... Jak była szczeniakiem tylko coś.
A teraz to się witaaamy i żegnaaamy xD i nic nie robi na szczęście .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Okis16 Znawca Psów
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:57, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja z Karusiem się nie ,,żegnam" czyli nie przytulam go itp. Tylko mówię ,,zostań" to on siada.
A jak przychodzę nic nie jest rozwalone. A piesio śpi . Tylko że jak krzyknę : Karo!
to on biegnie do drzwi i tak merda ogonem jakby miał się zerwać. I tak przez 10, 5 min.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Montanowa24 Znawca Psów
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 22:23, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie to zazwyczaj wygląda tak, że jak wychodze to zazwyczja się śpiesze i mowię tylko zostań i ewentualnie go pogłaszczę ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Montanowa24 dnia Śro 22:24, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
|