Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Pią 23:15, 24 Gru 2010 Temat postu: SYLWESTER |
|
|
Wiele psów, szczególnie te ze schronisk, boi się głośnych huków typu grzmoty czy w tym wypadku fajerwerki.
Czy można temu zapobiec ?
W pewnym sensie tak ! Jeśli zauważyliście kiedyś, że Wasz pupil chowa się w jakimś miejscu, gdy się boi to właśnie tam możemy mu zrobić kryjówkę ! Jeśli pies chowa się np. pod łóżko to przykryjmy łóżko dodatkowymi kocami,poduszkami czy prześcieradłami. To zagłuszy trochę dźwięki. Jeśli jest to łazienka to najlepiej jest uszczelnić drzwi. Światło zostawić zgaszone. Wtedy pies czuje się bezpieczniej. Jeśli w łazience mamy okna to na nie powieśmy jakieś zasłony lub koce. One będą tłumić huki oraz światło fajerwerek będzie się w mniejszym stopniu przedostawało do pomieszczenia.
A co z tabletkami ?
W lecznicach jak i w naszych domach można spotkać się z tabletkami uspokajającymi. U weterynarza kupimy je za ok. 20zł. Ale czy warto wydawać na to pieniądze, skoro możemy znaleźć coś o podobnym działaniu, a nawet polepszonym u siebie w apteczkach ? Wiele z Was czytając to pewnie próbuje domyślić się o co mi chodzi. Otóż na pewno posiadacie w domach tabletki na uspokojenie(np. relanium). Nie podałam tego leku jako przykład przypadkowo. Jest tani i można dostać go bez recepty.
Tak wygląda opakowanie:
Jeśli macie jakieś pytania to śmiało piszcie ! Będę Wasze pytania miała pod kontrolą weterynaryjną ; p Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beti dnia Pią 23:19, 24 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Sob 11:36, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Czy relanium jest na pewno dobry dla psa? Nie zaszkodzi mu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Sob 12:08, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tak ; ) U nas zawsze wszyscy dają. Nawet w lecnzicy się pytałam i p. wet. powiedziała, że może być. Wiesz, jeśli masz jakieś obawy daj pół tabletki ; ) Jest jeszcze lek, który nazywa się 'Volarium' czy coś takiego. Działa mocniej i tego bałabym się dać. I raczej nie polecam !Ale relanium spokojnie można dać ; ) Pies sąsiadki mojej babci strasznie boi się burzy. Potrafi ją wyczuś jak jest b. daleko. I zawsze wtedy dostaje Relanium. Dostaje całą tabletke(jest mały, ale większy od mojej Beti, może jak Tito). Jednak ja wolę dać pół dla takiej kruszynki ^^ Ale jeśli wgl. się boisz to idź do weta i coś kup Albo zastosuj metodę nr 1 ; p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Sob 15:24, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
moj nie boi sie fajerwerków. Pytam sie bo pies mojej koleżanki sie boi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Sob 21:53, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Aha. Myślę, że może mu dać ; )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ojeja Szczeniaczek
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:48, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
wydaje mi się że ludzkich leków nie powinno się podawać psu bez uprzedniego uzgodnienia z weterynarzem. Bo czasem zamiast pomóc można psu bardzo zaszkodzić (choćby przez podanie zbyt dużej dawki)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Nie 17:30, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
W pewnym sensie masz racje. Ale mam nadzieję, że psy naszych użytkowników są kontrolowane przez weterynarzy ! Więc jeśli pies ma jakieś uczulenie lub boi się na sylwestra to raczej odpowiedzialny właściciel kieruje się po porade do weta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ojeja Szczeniaczek
Dołączył: 26 Gru 2010 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:23, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
no ja też tak myślę, ale wielu jest ludzi którzy myślą że jeśli twojemu psu weterynarz przepisał jakiś ludzki lek i mu pomógł to i jego psu też pomoże co niestety czasem okazuje się zgubne w skutkach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mrau Młodzież
Dołączył: 03 Lis 2010 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 22:30, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Relanium to naprawdę, według Was, "standard" w domowej apteczce?
Jak to w ogóle działa? Przytępia umysł czyli pies widzi ale nie reaguje czy przytępia jedynie ciało - widzi i słyszy ale nie może zareagować?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Beti Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Iława
|
Wysłany: Wto 8:40, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
mrau napisał: | Jak to w ogóle działa? Przytępia umysł czyli pies widzi ale nie reaguje czy przytępia jedynie ciało - widzi i słyszy ale nie może zareagować? |
Ani to, ani to ; p Relanium działa na psa uspokajająco. Widzi, słyszy, rozummie itp. ale się nie boi. Ten lek go uspokaja, tak jak ludzi. Może weź sama i zobacz jak na ciebie zadziała ;d(nie mówię zbytnio serio xd)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mrau Młodzież
Dołączył: 03 Lis 2010 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 9:36, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że mi nie jest to potrzebne Mam inne środki uspokajające - kawa, czekolada
A na serio - nie ma "ani to ani to" bo przecież jakoś musi działać A z tego co piszesz wychodzi, że przytępia umysł. Z drugiej strony wątpię, żeby takie samo działanie miał na ludzi;)
Według mnie największym problemem są psie uspokajacze, które sprawiają, że wiotczeją mięśnie ale umysł pozostaje świadomy - pies się boi a nie może się ruszyć. Tak działa np popularny sedalin...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scorps Psi Kumpel
Dołączył: 06 Lip 2010 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:39, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie - naszczęście - Hektor przestał się bać fajerwerków . Oduczałam go za pomocą garnków ;P
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okis16 Znawca Psów
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:14, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Karuś się nie boi fajerwerków..W domu sobie spał jak zawsze...a ja byłam na podwórku oczywiście z kuzynką,kolegami,tatą,kuzynem... ;D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mindy Administrator
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1224 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Czw 12:59, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tito trochę szczeka na początku.Potem sam się uspokaja.Koleżanka kupuje leki od weta na uspokojenie.Oczywiscie kupuje dla psa nie dla siebie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Okis16 Znawca Psów
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:19, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
NO wiadomo że nie dla siebie....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|